Czy esperal naprawdę pomaga?

rezygnacja z alkoholu

Esperal, znany oficjalnie jako Disulfiram lub potocznie jako „wszywka” jest środkiem stosowanym powszechnie jako jedna z wielu metod leczenia alkoholizmu.

Właściwie każdy, kto miał bezpośrednio lub pośrednio do czynienia z uzależnieniem alkoholowym ma świadomość tego, że esperal uznawany jest za kontrowersyjną, lecz dla niektórych naprawdę skuteczną metodę.

Czy jednak faktycznie pomaga? Czy środki farmaceutyczne są w stanie zabić nałogowe popędy i wyleczyć człowieka z alkoholizmu?

Czym właściwie jest esperal?

Disulfiram jest substancją, która blokuje produkcję enzymu dehydrogenazy aldehydowej niezbędnego do rozkładu spożytego alkoholu w wątrobie.

W wyniku jej działania, niemożliwy do rozłożenia przez organizm alkohol gromadzi się w postaci aldehydu octowego i prowadzi do zatrucia alkoholowego kilkukrotnie gorszego niż tradycyjny kac.

Pierwsze objawy kumulacji aldehydu mogą pojawić się już w 10 minut po spożyciu nawet najmniejszej ilości alkoholu i mogą wahać się od nudności i wymiotów, bóli i zawrotów głowy, przez duszności i pocenie się, aż po skoki ciśnienia, przyspieszone bicie serca czy nasilone poczucie lęku.

W niektórych przypadkach odnotowano również ataki drgawek, a w całej historii stosowania esperalu zdarzały się również zawały serca. Co dla osoby uzależnionej najgorsze, objawy te mogą utrzymywać się nawet do 10 godzin.

Esperal to nie lekarstwo na alkoholizm

Choć przyjęło się przekonanie, że esperal może wyleczyć człowieka z uzależnienia alkoholowego, w rzeczywistości jest on tylko pomocnym dodatkiem do procesu odwykowego.

W przytoczonej wyżej charakterystyce działania disulfiramu nie ma żadnej informacji odnośnie tego, aby wszywka niwelowała pociąg do alkoholu czy też powstrzymywała skutki jego stosowania. Dlaczego?

Ponieważ alkoholizm, podobnie jak każde uzależnienie, to przede wszystkim choroba zakorzeniona w psychice.

meeting AA
Spotkania anonimowych alkoholików stanowią doskonałe wypełnienie terapii. Tak zwane meetingi w połączeniu z wszywką alkoholową mogą bardzo pomóc osobie uzależnionej od alkoholu.

Aby jakiekolwiek leczenie mogło odnieść skutek, konieczna jest tu przede wszystkim chęć wyjścia na prostą, zerwania z nałogiem i dążenie, by za wszelką cenę do niego nie powrócić.

Esperal ma być właśnie tym, co na chęć powrotu oddziałuje – wywołując bardzo nieprzyjemne dolegliwości fizyczne i budząc stany lękowe, wszywka ma odstręczać od prób spożywania alkoholu i wywoływać niemalże paniczną reakcję na samą myśl o jego spożyciu.

Zrozumienie tej istotnej kwestii jest już samo w sobie drogą, do osiągnięcia sukcesu – alkoholu nie da pokonać się wyłącznie farmaceutykami.

Jak działa esperal?

U podłoża idei leczenia esperalem pojawiają się podstawowe założenia terapii awersyjnej. Wszywka ma za zadanie odstraszać osobę uzależnioną od picia i sprawiać, że spożywanie alkoholu przestanie być dla niej sposobem na uzyskanie natychmiastowej gratyfikacji, a wręcz przeciwnie – stanie się przyczyną fizycznego cierpienia.

Intencje twórców i zwolenników esperalu nie zawsze jednak pokrywają się z rzeczywistością, w której to pacjenci rozwijaliby awersję do alkoholu.

Osoby uzależnione wiedzą doskonale, że przyczyną złego samopoczucia nie jest alkohol, a fakt że reaguje on z wszywką.

Z tego też powodu bardzo często impulsywnie decydują się na jej usunięcie tylko po to, by móc ponownie odczuwać przyjemne odurzenie spowodowane obecnością alkoholu w krwioobiegu.

Po co więc w ogóle decydować się na wszywkę?

Dla wielu osób decyzja ta nie jest świadomym wyborem spowodowanym samozaparciem i chęcią pokonania nałogu, a działaniem pod presją społeczeństwa, rodziny lub różnego rodzaju instytucji.

Wiele osób naciska na uzależnionych, by ci zasięgnęli pomocy i zdecydowali się na wszywkę, grożąc im w przeciwnym wypadku utratą cennych dla nich osób czy przedmiotów.

Dla wielu uzależnionych esperal jest też drogą udowodnienia, że wiedzą oni dokładnie o tym, że są uzależnieni, ale mają nad tym kontrolę i potrafią wyzdrowieć. Osoby takie nie są jednak w stanie przejść pozytywnie terapii z użyciem esperalu, ponieważ brakuje im wspomnianej faktycznej chęci poprawy.

Korzystanie z wszywki na pokaz ostatecznie skończy się powrotem do nałogu, często nawet zanim upłynie umowne 10 miesięcy działania substancji.

Odpowiadając więc na postawione początkowo pytanie: czy esperal naprawdę pomaga – tak.

Esperal pomaga osobom które chcą świadomie wyjść z nałogu i wiedzą, że terapia awersyjna może u nich zadziałać.